Payday loans

Kiedy Magda przyjeżdzała do Meksyku, zapytała mi się, czy przywieźć mi coś z Polski. Jakieś jedzenie, za którym tęsknie. Może pieniądze, jakby mi się skończyły. Albo Żubróweczkę. Oczywiście wybór był prosty ;-)

Ale wpadł mi do głowy pewien pomysł. Swoje początki w IAESTE miałem w grupie promocji. Kilka plakatów zrobiłem w tym czasie, dlatego wiem jak ciężko znaleźć fajne zdjęcie do ulotki reklamowej. Dlatego poprosiłem Magdę, aby wzięła z buira jedną, niewielką i bardzo nieporęczną rzecz. Oto efekty. (more…)

Oglądaliście film “Man On Fire”? Oglądałem dawno temu. Wtedy jeszcze nawet nie myślałem, że kiedykolwiek przyjade do Meksyku. Dobry film. Poniżej trailer. Zwróćcie uwagę na pierwsze zdanie. Nie polecam oglądać przed przyjadem tutaj.

Prezent od firmy

14th September 2009

Dzisiaj w firmie, w której odbywam praktyki, rozdawano prezenty. Nazwy firmy wolę nie podawać, bo nie wiadomo do kogo trafi adres tego bloga. Moge tylko powiedzieć, że jest to duża, amerykańska firma, która produkuje zupy w puszce.  Znana bardzo. A ja pracuje jako sortowacz groszków. Mam małą linijeczkę i mierzę, czy wszystkie groszki mają taka samą średnice. (more…)

Andrew from Poland w Meksyku !!!

14th September 2009

Może to z tęsknoty a może jednak meksykanie nie są tacy odmiennie od polaków. Po sobowtórach Magdy i Karola ostatnio spotkałem jeszcze jedną osobę z naszego komitetu IAESTE. (more…)

Na początku mojego pobytu w Meksyku odwiedziłem Plaza Garibaldi. Jest to plac w mieście Meksyk, gdzie gromadzą się Mariachis. Bardzo ładne i charakterystyczne miejsce. Można dojechać metrem. Wokół placu znajduja się pomniki upamiętniające najsławniejszych Mariachis. (more…)

Meksykanie raczej nie mówią po angielsku. Zdarza się, że ktoś potrafi, ale to są przeważnie najbardziej popularne słowa, które usłyszeli w filmach (zresztą wszystkie filmy są dubbingowane – polecam “Friends” po hiszpańsku ;-) ). (more…)

Guanajuato – muzeum mumii

09th September 2009

Ciąg dalszy postu: Wyprawa do Guanajuato.

Ale jest ! Muzeum mumii. Wchodze na plac, od razu pan siędzący na parkingu pokazuje mi gdzie kasa. Kupuje bilet. I…

(more…)

Wyprawa do Guanajuato

09th September 2009

W sobote, a właściwie z piątku na sobote w nocy wybrałem się na wycieczkę do miasteczka niedaleko Meksyku. Cztery i pół godziny drogi na północ. Tak, w Meksyku 4,5 godziny jazdy autobusem, to jest niedaleko. Właściwie niektórzy by powiedzieli, że Guanajato leży pod Meksykiem. (more…)

Każdy meksykanina kiedyś widział. Jeśli nie na żywo, to na zdjęciu. A jeśli nie widział, to ma pewne wyobrażenie o tym, jak ludzie z tej częsci świata wyglądają. A jeśłi ktoś naprawde nie wie, to powiem tak: solarium tutaj nie uświadczysz – nie potrzeba! (more…)

Wyjeżdzając do Meksyku (zresztą gdziekolwiek za granice) należy zaopatrzyć się nie tylko w tabletki od bólu wszystkiego. Drogą ważną rzeczą jest aparat fotograficzny. Nie ważne jaki, ważne żeby był. W końcu co to za wyjazd, jeśli nie można potem pokazać, gdzie się było i rozbudzić ciekawość innych. Może coś ich ruszy i pojadą tam, gdzie my już byliśmy. (more…)

Newer Posts »